piątek, 14 marca 2014

Witam! Prolog

Witam Was.
Jest mi niezmiernie miło,że tu wpadliście! ^^ 

Oficjalnie ogłaszam ten skromny blog moim małym kawałeczkiem internetu.
Bez owijania w bawełnę. Zacznijmy blogowanie!
Jest to mój pierwszy blog. Tyle pomysłów wypycha mi głowę,że muszę je gdzieś przelać. Na Wasze nieszczęście będzie to ten oto blog ^3^ 
Jeżeli macie jakiekolwiek uwagi,proszę,podzielcie się nimi. Będzie mi przemiło,że staracie się mi jakoś pomóc! :)

Prolog
Mam na imię Peter Wink. Mam 17 lat i jestem uczniem pewnego liceum w Londynie. Moja matka zmarła 13 minut po moich narodzinach. Ojciec za to żyje i ma się dobrze, prowadzi własną firmę cukierniczą, którą chcę przejąć. Mieszkam sam, tata wysyła mi pieniądze. Jestem najlepszym uczniem, zawsze zajmuję pierwsze miejsca w konkursach, zawsze mam najlepsze wyniki na sprawdzianach. Prawdę mówiąc, nie mam żadnych pasji. Interesuję się tylko nauką i myślę tylko o swojej przyszłości. Myślę o tym, co zrobić, żeby było mi lepiej. Nie mam żadnego przyjaciela, ani sympatii. Z nikim nie rozmawiam. Ludzie przez to obgadują mnie za plecami jaki to jestem dziwny. Nie narzekam na to, wręcz się z tego cieszę. Oni to tylko strata czasu. Kobiety są dla mnie płcią, która nie istnieje. Nie interesuję się nimi. Nigdy nie było takiej, która sprawiła, że moje serce zabiło szybciej. I nie będzie. Zawsze tak myślałem. Jednak los chciał, bym przez ten pożar poznał kogoś. Przez kogo cierpiałem, przez kogo miałem uśmiech na twarzy. Przez kogo zdałem sobie sprawę, że moje poprzednie życie było bez wyrazu, bez uczuć. Przez kogo poznałem smak miłości, smutku, szczęścia i samotności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz